wtorek, 13 kwietnia 2021


 

Choć doskonale wiem o pokrewieństwie między językami indoeuropejskimi, również tymi geograficznie odległymi, to przyznaję, że wiele słów i etymologii wciąż potrafi mnie wręcz wprawić w osłupienie. Np. gdy uświadomię sobie, że podobne brzmienie sanskryckiego WEDA i polskiego WIEDZA  nie wynika wcale z jakiejś przypadkowej zbieżności fonetycznej, a ze wspólnego pochodzenia.


Albo weźmy słowo BUDDA. Brzmi podobnie jak BUDZIĆ albo BUDZIK, prawda? A wiecie, że to nie przypadek? BUDDA to po prostu PRZEBUDZONY. Słowa BUDDA, BUDZIĆ, BUDZIK czy właśnie PRZEBUDZONY to bardzo bliscy kuzyni mający wspólnego, praindoeuropejskiego przodka!


[kliknij, aby powiększyć]


Wszystkie pochodzą z praindoeuropejskiego rdzenia *bheudh- ‘czuwać, nie spać’. Sam Budda to Siddhartha Gautama, książę żyjący ok. 500 lat p.n.e., który porzucił życie w luksusie dla życia w ascezie. Dużo pościł, szybko jednak zorientował się, że burczenie w żołądku nie ułatwia mu koncentracji na sprawach duchowych. Pewnego dnia, medytując na świeżym powietrzu doznał przebudzenia, oświecenia – zrozumiał, że przyczyną ludzkich cierpień są pragnienia. Stał się BUDDHA – przebudzonym.

Słowo BUDDHA pochodzi z języka pali i wywodzi się z formy kauzatywnej czasownika opartego na rdzeniu pochodzącym od PIE *bheudh-. Czasownik kauzatywny to czasownik oznaczający powodowanie jakiejś czynności lub stanu. Czyli w naszym przypadku chodzi o słowo BUDZIĆ. BUDZIĆ czyli ‘powodować, że ktoś czuwa, nie śpi’. Polskie BUDZIĆ pochodzi o prasłowiańskiego *BUDITI również wywodzącego się również z PIE *bheudh-.


[kliknij, aby powiększyć]

Tu mała dygresja – niektóre praindoeuropejskie rdzenie miały rożne formy oboczne. Tak było np. w przypadku naszego rdzenia *bheudh-. Miał on również drugą formę: *bhudh-. Tak samo dzieje się we współczesnych językach. Np. w języku polskim rdzeń WOŹ- występuje również w obocznej formie WIEŹ- (WOZIĆ vs WIEŹĆ), DWÓR- ma oboczną formę DWOR- (DWÓR:DWORSKI itd.).  Tutaj dla uproszczenia podaję zwykle tylko jedną formę PIE rdzeni, ale pamiętajmy, że współczesne słowa wywodzą się z różnych form (tu konkretnie BUDZIĆ od *bheudh- a BUDDA od tego drugiego wariantu – na planszach, by nie komplikować, podaję tylko jedną formę).

Wracając do naszego BUDDY i BUDZENIA. Z PIE *bheudh- pochodzi również prasłowiańskie słowo *bъděti czyli.. ‚czuwać, nie spać‘. W języku polskim forma ta nie zachowała się, ale już np. w czeskim mamy słowo BDÍT, a w chorwackim BDETI – oba oznaczającego to samo co prasłowiański i praindoeuropejski przodek. Możemy przypuszczać, że w polszczyźnie istniała kiedyś forma *BDZIEĆ, ale nie jest ona poświadczona.

[kliknij, aby powiększyć]


CIEKAWOSTKA: chorwacki BADNJI DEN, czyli wigilia pochodzi właśnie od słowa BDETI ‘czuwać’. Wigilia po chorwacku to ‘dzień czuwania’. A NOČNÍ BDĚNÍ to po czesku nocne czuwanie. I znów nam się uroczo językowo mieszają religie 😊
.
Czy Was też przebudzony Budda zakoczył tak jak jakiś czas temu mnie? 😊

Prześlij komentarz